Udany sezon 2020/2021

Udany sezon 2020/2021

Z roli beniaminka spisali się świetnie. amRack CRB Mrówka Mosina zajął 5. miejsce w rozgrywkach I ligi futsalu grupy północnej, niemal do końca walcząc o awans. Rozliczenia minionego sezonu dokonał prezes ds. futsalu w klubie z Mosiny – Artur Bartkowiak.

AMRACK CRB MRÓWKA MOSINA

I Liga Futsalu (grupa północna)
Miejsce w tabeli: 5.
Ilość punktów:47
Bilans spotkań: 14-5-7
Bilans bramek: 110-97

Po awansie z II wielkopolskiej ligi w 2020 roku po cichu liczyliśmy, że amRack CRB Mrówka Mosina jest w stanie namieszać w stawce drużyn I-ligowych. W swoich szeregach dysponują bardzo doświadczonymi zawodnikami, na czele z Danielem Lebiedzińskim a także braćmi Pieczyńskimi, którzy w przeszłości świętowali mistrzostwa Polski z Akademią FC Pniewy. Ale wracają do ekipy z Mosiny – jaki plan stawiał sobie zespół przed sezonem 2020/21? „Jako beniaminek przed sezonem założyliśmy sobie plan minimum czyli utrzymanie w I lidze – zaczął Artur Batkowiak – okres przygotowawczy przepracowaliśmy jak nigdy dotąd i po rozmowie z trenerami doszliśmy do wniosku, że ten zespół stać na miejsca 6-8 w lidze. Przez długi okres czasu balansowaliśmy na pozycji 3-4 i apetyt rósł nam z meczu na mecz. Ostatecznie zajęliśmy 5. miejsce więc sezon należy uznać za bardzo udany".

Ekipa z Mosiny niemal do ostatniej kolejki liczyła się w walce o co najmniej baraże o awans do Statscore Futsal Ekstraklasy. Ostatecznie z 47 punktami zajęła 5. pozycję, dając się wyprzedzić w ostatniej kolejce Widzewowi Łódź. Do drugiej pozycji (AZS-u UG Gdańsk) stracili 5 punktów. Mimo wszystko mosinian należy pochwalić za bardzo dobry sezon. A co było kluczem do osiągnięcia tak wysokiej pozycji? Patrząc na zestawienie meczów można odnieść wrażanie, że bardzo dobry bilans spotkań z zespołami z dołu tabeli, dobre wyniki w meczach wyjazdowych, skuteczność (4. Najlepsza ofensywa ligi). Artur Bartkowiak podziela zdanie: „Myślę, że kluczem do tej wysokiej pozycji było wszystko po trochu, co zostało wspomniane. Punktowaliśmy z wszystkimi zespołami w tej lidze oprócz spotkań z Widzewem (2 porażki). Bardzo dobrze wyglądała gra ofensywna i 110 strzelonych bramek. Dodatkowo Daniel Lebiedziński został drugim najlepszym strzelcem ligi, no i tylko 4 porażki w całym sezonie na wyjazdach to wszystko dało nam 5. miejsce na koniec sezonu”.

 

Zestawienie meczów:

I LIGA (GRUPA PÓŁNOCNA)

Legia Warszawa 5-4, 5-6
AZS UG Gdańsk 2-2, 3-6
FC10 Zgierz 3-8, 4-2
Widzew Łódź 3-6, 3-7
TAF Toruń 3-3, 6-4
KS Futsal Oborniki 3-3, 1-3
KS Futsal Piła 7-4, 3-3
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska4-3, 7-3
LZS Dragon Bojano 4-2, 4-1
Futbalo Białystok 7-4, 2-6
Grinbud KS Gniezno3-1, 7-2
Futsal Szczecin 4-4, 4-3
Victoria Sulejówek 4-2, 9-5

PUCHAR POLSKI:

1/32: We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 3-1
1/16: Red Devils Chojnice 1-4


Czego zatem zabrakło, by cieszyć się z wyższych lokat i pokusić się o walkę o Ekstraklasę? „Moim zdaniem zdobyliśmy zbyt mało punktów z czołową czwórką ligi. Na 8 meczów odnieśliśmy tylko (albo aż) 2 zwycięstwa, 1 remis i niestety 5 porażek. Oprócz dobrej gry w ofensywie nasza gra obronna nie należała do najlepszych i to w przyszłości musimy poprawić” – mówi prezes ds. futsalu w Mosinie.

Już niedługo rusza kolejny sezon I ligi – czas zatem zapytać, co się dzieje w klubie i czy już drużyna myśli o kolejnych rozgrywkach. „Sezon a właściwie jego przygotowania zaczynamy 4 sierpnia. Jeżeli chodzi o wzmocnienia, to mamy już dogadanych dwóch nowych zawodników, a ich nazwiska podamy wkrótce na naszej stronie facebookowej. Co do naszych celów - awansowały Legia i AZS UG, nikt nie spadł do nas z Ekstraklasy, więc celujemy w pierwszą piątkę (śmiech). A tak na poważnie, to wszystko zależy od tego, czy uda się zrealizować plany transferowe do końca, dopiąć potrzebny  budżet, wtedy o dobry wynik będę spokojny. I jeszcze na koniec w tych trudnych czasach życzmy sobie dużo zdrowia na nadchodzący sezon oraz meczów w halach wypełnionych po brzegi kibicami, bo bez nich jakoś smutno podczas meczów” – zakończył Artur Bartkowiak.